Recenzja książki „Fajna Ferajna”- Monika Kowleczko-Szumowska

Ostatnio przeczytałem książkę pt. „Fajna Ferajna”. Jest to książka opowiadająca o grupce dzieci i ich wspomnieniach z Powstania Warszawskiego. Autorka (Monika Kowleczko-Szumowska) opisuje losy 10 letniego Mirka, 9 letniego Jureczka, 13 latka o imieniu Miki i jeszcze czterech innych bohaterów.
Podczas czytania książki zdziwiła mnie postawa niektórych dzieci, które z początku wręcz cieszyły się z wybuchu wojny, bo mają wolne od szkoły. Niestety, potem dzieci zrozumiały ,że wojna to nic miłego i musiały chować się po piwnicach, modląc się o przeżycie. Podziwiam też odwagę tych nastolatków , którzy mają około 12 lat i walczą na frontach powstania. Egzemplarz który posiadam podpisany jest przez pana Stanisława o pseudonimie „Kazimierz”. Pan ten jest opisany w książce jako 14 letni kolporter prasy powstańczej. Jedną z ciekawszych akcji „Kazimierza” było zaniesienie prasy powstańcom stacjonującym naprzeciwko niemieckiej placówki BGK. Aby się tam dostać musiał najpierw prześlizgnąć się rozbudowanym systemem piwnic a potem przemieszczał się na powierzchni wśród świszczących kul. Stanisław lubił także siedzieć na poddaszu i stamtąd obserwować zrzuty zaopatrzenia dokonywane przez aliantów. Pewnego dnia posiadując na strychu zobaczył zbliżające się samoloty z których wyskakiwali ludzie, był to desant wojsk polskich. Niestety bardzo wielu spadochroniarzy zginęło od niemieckiej artylerii. Pan Stanisław jest ostatnim powstańcem mieszkającym we Wrocławiu.
Jestem dumny z tego , że Polacy odznaczyli się tak dużą odwagą w czasie II Wojny Światowej, a szczególnie w Powstaniu Warszawskim . Myślę ,że czytając tą książkę spotkamy część historii jakiej nie doświadczymy na lekcjach lub w encyklopedii. Sądzę, że ta książka spodoba się odbiorcom w różnym wieku. Serdecznie polecam jej przeczytanie.

Maciej Świtoń Kl 8B

Poniżej galeria zdjęć.

Książka

Książka (2)

Książka (1)